Od wczoraj zasuwa ostro śnieg. Wszędzie biało i niestety nie zanosi się by miało być lepiej. Teraz też nieźle sypie:(
Wczoraj umówiliśmy się z dekarzem na rozmowę i obejrzenie domu bez okapu w dachu. Dekarz sensowny człowiek, widać,że się zna na rzeczy. Dom piękny, nowoczesny. Nowoczesna bryła, dach, elewacja łączona z drewenem. No cudo!
Dekarz nie widzi problemu, wszystko da się zrobić a jak się dobrze zrobi to działać będzie! Wykończenie (obróbka z blachy) w domu bez okapów jest o tyle lepsze,że nie ma w blasze elementów łączonych wkrętami, tylko blacha jest jakoś tam gięta i chyba zakładana, w każdym, razie chodzi o to,że w tym wypadku nie wchodzi w grę korozja. Bo blacha nie jest przebijana.
Ogólnie stwierdził też,że do naszej nowoczesnej bryły okap poprostu nie pasuje i nie ma co się upierać. Trzeba zrobić jak w projekcie i już. A robiąć taki dach to wtedy sama dachówka (prosta, betonowa, lakierowana)wychodzi najtaniej, bo wykończenie tego z blachy to sama ręczna robota. Ale mówił również,że w porównaniu z dołożeniem (na te okapy) dachówki,więźby itp. to nie wychodzi wcale jakoś dużo więcej. Zobaczymy, ma zrobić wycenę. Podpowiedział jeszcze by nie wpuszczać rynien w elewację i ściany, bo to nie na nasze warunki pogodowe, wszystkie rynny i korytka rynnowe widoczne, z możliwością dojścia. i tyle z naszego wywiadu okapowego.
Oczywiście Pan nie potrafił nam powiedzieć jak to jest z wytrzymałością, bo jak sam przyznał to nowa moda, która wróciła(kiedyś robiono tylko tak te stare domy) oraz idzie do nas z zachodu. I jako,że to się robi od niedawna to ciężko stwierdzić jak to pracuje na przestrzeni lat. Aczkolwiek on wie co robi i jak robi i zapewnia,że jak się dobrze zrobi to powinno działać bez zarzutu.
Zatem decyzja została już raczej podjęta i zostawiamy dach bez okapu.
A co do nowinek to tak jak prognozowałam mamy już część fundamentu. Jeszcze nie całość a teraz ten śnieg pewnie jeszcze wstrzyma na kilka dni prace ale coś już jest.
W sobotę zrobiliśmy sobie obejście po domu zupełnie tak, jakbyśy już szli po pokojach:D Ale fajne uczucie!