Za chwilę dalszy ciąg programu....
No i mamy tygodniowy przestój w budowie spowodowany urlopem wykonawcy. Ale biorąc pod uwagę tempo jakie narzucił to po tym tygodniu rach ciach i nadrobi. Pogoda u nas z dnia na dzień coraz bardziej wiosenna, piękne słońce odwiedza nas coraz częściej, dni coraz dłuższe zatem nic tylko wznosić ściany;) A myślę,że akurat ten etap będzie robił najszybsze postępy. Zatem uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy życząc udanego wypoczynku naszemu wykonawcy aby wrócił pełen sił do stawiania naszych ścian;)
A z ciekawostek to jeszcze wspomnę o naszym "ciekawym" sąsiedzie, o którym pisałam w którymś komentarzu. Mamy fajne ptaszyny w najbliższym sąsiedztwie tuż za płotem w krzakach. Bażant jest sporych rozmiarów, pięknie wybarwiony samczyk i daje o sobie dosyć głośno znać;) Chyba weszliśmy na jego terytorium;) Postaram się go "ułowić" aparatem.
A teraz kilka fotek stanu obecnego, kóry nie zmieni się do przyszłego poniedziałku.
pozdrawiam